E-mail: krzysztof@zwrot.cz
W pierwszych dwóch meczach 1/4 finału Tipsport Extraligi Stalownikom ani razu nie udało się pokonać praskiej Sparty – w poniedziałek (17 marca) przegrali bowiem 2:1. Teraz rywalizacja przeniesie się do Werk Areny, a trzeci mecz serii odbędzie się już w czwartek (20 marca).
Duża przewaga Sparty, ale to Stalownicy prowadzili jako pierwsi
Po bardzo wyrównanym niedzielnym (16 marca) pierwszym meczu, którego rezultat ustalony został dopiero w dogrywce, w kolejnym starciu przewagę miała Sparta. W trzech tercjach była dużo bardziej aktywna pod bramką rywali – oddała łącznie 39 celnych strzałów, 25 niecelnych i 30 zablokowanych, przy odpowiednio 23., 7. i 8. takich próbach Stalowników.
To jednak hokeiści spod Jaworowego jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Po tym, jak w drugiej tercji na dwuminutową karę udał się Němeček za przytrzymywanie rywala, wykorzystali grę w przewadze i z gola cieszył się Tomáš Kundrátek. Gospodarzom udało się odpowiedzieć, a także przesądzić o swojej wygranej już w trzeciej tercji. Najpierw Roman Horák dobił uderzenie obronione przez Kacetla, a na dwie minuty przed końcem meczu z gola cieszył się Michael Špaček.
„Zgotujemy im w naszym domu piekło”
Z gry swoich podopiecznych zadowolony był jednak trener Zdenek Motak. – Decydowały detale. Jestem jeszcze pełen emocji, więc trudno oceniać, ale myślę, że przez cały mecz graliśmy solidnie. Przez pierwsze 50 minut bardzo dobrze, ale potem nie poszło nam przy grze w osłabieniu i potem w samej końcówce – analizował zaraz po meczu.
– Nie pozwoliliśmy Sparcie na zbyt wiele okazji. Bardzo wymagająca była druga tercja, przeciwnik zmieniał formacje i łatwo wtedy wpaść pod presję. Wracamy jednak do domu i tam rywalom zgotujemy piekło – zakończył szkoleniowiec.
Teraz dwa mecze w Trzyńcu
Hokeiści obu ekip powrócą na lód już w czwartek 20 marca – mecz w Werk Arenie rozpocznie się o 17:00. Kolejne starcie odbędzie się dzień później, początek o 18:00. Do półfinału awansuje ta drużyna, która jako pierwsza wygra 4 spotkania.
