W Boconowicach kibicowano Polsce

BOCONOWICE / W niedzielę 8 października odbyło się – w ramach nowopowstałego Klubu Kibica Boconowice – pierwsze oficjalne spotkanie kibiców sportowych, którzy przybyli do miejscowego PZKO z Boconowic, Milikowa, Jabłonkowa, Piosku, Piosecznej, Łomnej Dolnej i innych okolicznych wiosek, żeby kibicować polskiej drużynie piłkarskiej w eliminacjach do mistrzostw świata w piłce nożnej, które odbędą się w przyszłym roku w Rosji.

Przy wejściu do domu PZKO czekała na odwiedzających nieobowiązkowa deklaracja kibica, która zawiera następującą treść:

„Niniejszym oświadczam, że jestem członkiem Klubu Kibica Boconowice. Będę kibicować polskim sportowcom w kraju i na arenach międzynarodowych. Zapewniam wszem i wobec, że kibicować będę mocno i wyraźnie, co pozwoli polskim sportowcom zdobywać najwyższe lokaty.”

Jednym z głównych inicjatorów Klubu Kibica jest boconowski prezes MK PZKO – Marek Słowiaczek. Jak stwierdził, pomysł na stworzenie Klubu zrodził się spontanicznie ponad rok temu podczas wspólnego kibicowania kilkunastu Zaolziaków polskiej drużynie podczas mistrzostw Europy w piłce nożnej.

Kibice, którzy wówczas zgromadzili się przed ekranem telewizyjnym w ogrodzie jednego z członków PZKO Boconowice Władysława Łyska, stwierdzili, iż wspólne spotkania, których celem jest wspieranie i popularyzacja polskiego sportu, warto byłoby kontynuować. Wynikiem tego pomysłu stał się Klub Kibica Boconowice, którego istnienie wsparł finansowo Fundusz Rozwoju Zaolzia.

Na spotkaniu panowała niesamowicie emocjonująca atmosfera, która udzieliła się dwu pokoleniom Zaolziaków. Mężczyźni nie żałowali strun głosowych, żeby wesprzeć polską drużynę w eliminacjach do MŚ, a kobiety zadbały w kuchni o to, żeby mężczyznom nie zabrakło sił podczas skandowania haseł „Polska” i „Zwyciężymy”.

Po paru pierwszych minutach meczu w grę zostały wciągnięte również kobiety oraz najmłodsze pokolenie z Boconowic. Ten niezmiernie pasjonujący mecz zakończony skandowaniem wszystkich zgormadzonych w domu PZKO zakończył się spektakularnym zwycięstwem Polaków, które oznacza bezpośredni awans do mundialu.

Najbardziej ujmujący był widok dzieci, które razem z rodzicami skandowały „Polska – Dzię-ku-je-my! Polska – Dzię-ku-jemy! Polska – Dzię-ku-jemy!”. – Te dzieci (w odróżnieniu od swoich rówieśników) na pewno nie będą miały w przyszłości dylematu, czy nasi to Czesi, czy Polacy. Takie imprezy to bezsprzecznie jedna z recept na wychowywanie przyszłego pokolenia w polskości – stwiedzili obecni.

Klub Kibica nie chce poprzestać na „biernym” wspieraniu polskiego sportu, ale chce zachęcić Zaolziaków do aktywnego spędzania wolnego czasu z równoczesnym położeniem mocnego akcentu na bycie Polakiem.

Izabela Wałaska