Babski Bal

BŁĘDOWICE / To był jubileuszowy, 90. już Babski Bal, który odbył się w sobotę, 18 lutego w Domu PZKO w Hawierzowie Błedowicach.

Jako że babski bal ma długie tradycje, a tegoroczny był jubileuszowy, akcent położono na pieczołowite dopracowanie reguł i zasad rządzących balem.

Jak poinformowała już na wstępie wodzirej Ewa Troszok podstawową regułą, rządzącą babskim balem jest to, że do tańca mogą prosić tylko baby.

Wyjątkiem od tej zasady był jedynie polonez w którym członkowie zespołu poprosili do tańca balowych gości oraz jeden jedyny taniec podczas całej imprezy.

Balowiczów przywitali z wojskowym drylem miejscowi chłopi, którzy odśpiewali całą 90-letnią historię babskich bali. I bynajmniej nie był to ich jedyny występ.

Ten kulminacyjny zaplanowano na późniejsze godziny. Warto było jednak do nich dotrwać, by obejrzeć kankana w wykonaniu… „chłopobaletu”.

Ale przed nimi z gracją, wdziękiem i profesjonalnie wystąpiła młodzież z Zespołu Regionalnego „Błędowice”, która na okazję wytwornego balu zamieniła ludowe stroje na taneczne kreacje wprost z najlepszych parkietów.

Nie licząc otwarcia balu polonezem, do którego później członkowie zespołu zaprosili także balowiczów, młodzi tancerze zaprezentowali tańce latynoamerykańskie i współczesne.

Oprócz muzyki granej do tańca przez zespół „Mr. Baby”, kuchni i bufetu był też szereg innych atrakcji. Dwóch dzwonników raz po raz nakrywało olbrzymim dzwonem którąś z tańczących par, a o północy wybierano „lwa salonu Babskiego balu 2017”.

Co wcale nie znaczy że poznawszy zwycięzcę wszyscy rozeszli się do domów. Świetna zabawa trwała o wiele dłużej.

(indi)