Renata Staszowska
E-mail: renata@zwrot.cz
KOSZARZYSKA / W miniony piątek, 5 kwietnia, odbyło się szczególne wydarzenie w Szkole Podstawowej w Koszarzyskach – spotkanie absolwentów polskiej i czeskiej placówki. Absolwenci mieli okazję nie tylko ponownie odwiedzić swoją dawną szkołę, ale także zanurzyć się we wspomnieniach z lat szkolnych. Impreza ta była zorganizowana jak dla absolwentów klas polskich, tak czeskich.
– Nasi absolwenci z poprzednich lat regularnie uczestniczą w różnego rodzaju wydarzeniach szkolnych. Często zdarza się także, że spontanicznie wpadają do nas na przykład po drodze ze szkoły, aby porozmawiać z byłymi nauczycielami lub pracownikami świetlicy. Dlatego postanowiliśmy z całym gronem zorganizować specjalne spotkanie dedykowane naszym absolwentom i byłym pracownikom, zaprosić ich do szkoły, by ponownie mogliby przeżyć te niezapomniane chwile spędzone w naszej szkole – zdradziła Daniela Sławińska, dyrektor placówki.
Zwiedzanie szkoły, kawiarenki w klasach
Podczas spotkania można było zwiedzać klasy, salę gimnastyczną, obejrzeć wystawę poświęconą historii placówki, oraz podziwiać prace dzieci. Niezapomnianym elementem było również spotkanie w kawiarenkach utworzonych z klas, gdzie uczestnicy mogli delektować się pyszną kawą czy herbatą oraz wypiekami domowej roboty. Porozmawiać, wspominać i cieszyć się razem atmosferą minionych lat. Spotkać się z kolegami z ławy szkolnej czy nauczycielami.
– Dla absolwentów przygotowaliśmy wystawę. która spotkała się z pozytywnym przyjęciem. Widziałam, jak wiele radości sprawiło gościom znalezienie siebie na zdjęciach oraz przeglądanie starych kronik i albumów. Prezentowaliśmy liczne kółka zainteresowań, nowoczesne pomoce szkolne i prace naszych uczniów – dodała Sławińska.
Wspomnienia byłych pedagogów
– Były to dla mnie niezapomniane lata zawodowe. Praca w tej szkole była czymś więcej niż tylko obowiązkiem – była to pasja i przyjemność. To miejsce było niezwykle rodzinne, a rodzice oraz dzieci, z którymi miałam przyjemność pracować, byli wspaniali. Wspomnienia związane z tą szkołą są dla mnie niezwykle cenne i piękne. Uczestniczenie w organizowanych przez nas z rodzicami wydarzeniach, takich jak kuligi czy rajdy, dostarczało nam nie tylko rozrywki, ale również mnóstwo radości i satysfakcji. Nawet po przejściu na emeryturę nadal często wracamy tu, ponieważ zapraszani jesteśmy na różnego rodzaju wydarzenia i imprezy – wspominała Ilona Piechaczek, była nauczycielka placówki w Koszarzyskach.
Podobne wspomnienia miała i Barbara Sedlaček, która również w tej szkole uczyła. – Cieszę się niezmiernie, że miałam okazję pracować w szkole w Koszarzyskach. To był czas nie tylko pełen nauki, ale także pełen niezapomnianych imprez, które także mają swój wkład w kształtowanie młodych umysłów. Organizacja ostatniej imprezy była strzałem w dziesiątkę. Spotkałam wielu absolwentów, co było niezwykle wzruszające. Serdecznie dziękuję wszystkim organizatorom za ich wspaniały pomysł i za możliwość uczestniczenia w tak wyjątkowym wydarzeniu – dodała Barbara Sedlaček.
Wspomnienia absolwentów
W spotkaniu wzięło udział około 70 absolwentów.
– Wspomnienia z czasów szkolnych w Koszarzyskach są dla mnie niezwykle cenne i pełne pięknych chwil. Mile wspominam nauczyciela Zuczka, czy nauczycielkę Sabelową. W klasie nas wtedy było dziesięciu. Do pierwszej i drugiej klasy chodziłem do budynku, gdzie jest dziś Dom PZKO w Koszarzyskach, od trzeciej klasy natomiast chodziłem już tutaj. Szkoła przeszła wiele zmian na przestrzeni lat. Ocieplenie, nowe okna, odnowiona sala gimnastyczna – powiedział Janusz Klimek, wójt gminy, który również przywitał wszystkich obecnych na spotkaniu.
– Super było, fajni rodzice, fajne grono nauczycielskie. Pamiętam, jak organizowaliśmy razem imprezy z rodzicami. To były naprawdę niezapomniane chwile, na które lubię wspominać – zdradziła Anna Cieślar, była przewodnicząca Macierzy Szkolnej.
– Bardzo miło wspominam moje lata spędzone w szkole w Koszarzyskach, zarówno jako absolwentka, jak i mama, która miała okazję obserwować rozwój mojej córki w tych samych murach. To miejsce nie tylko dostarczało nam edukacji, ale stało się dla nas prawdziwym drugim domem. Zawsze będę wdzięczna za atmosferę wsparcia i przyjaźni, która tam panowała, oraz za cenne lekcje życia, które odebrałam zarówno ja, jak i moje dziecko. Szkoła w Koszarzyskach na zawsze pozostanie dla nas szczególnym miejscem pełnym wspaniałych wspomnień i wartościowych doświadczeń – wspominała Barbara Krupková, absolwentka szkoły.
– Szkoła ta ma wspaniałą aurę, po prostu wchodzę tu i czuję się bardzo dobrze. To właśnie czułam jako uczeń i czuję to teraz jako nauczyciel. Uwielbiam tu przychodzić. Cieszę się, że mam możliwość tutaj pracować – powiedziała Kateřina Karzelová, absolwentka oraz pedagog szkoły.
Atmosfera spotkania była bardzo serdeczna i przyjemna, każdy, kto skorzystał z zaproszenia, nie żałował.
Komentarze