ŻUKÓW GÓRNY / Początki szkolnictwa w Żukowie Górnym (od roku 1975 wiejska  dzielnica Czeskiego Cieszyna) sięgają roku 1794.

Początkowo dzieci uczyły się tu w domach prywatnych. Trzy lata później z tego sposobu edukacji korzystało już 65 dzieci zarówno z Żukowa Górnego, jak i Kotów, czyli górnożukowskiego przysiółka, który kiedyś był samodzielną wioską oraz Żukowa Dolnego i Wielopola.

Pierwsi byli ewangelicy

Później miejscowi ewangelicy jako pierwsi wybudowali własnym sumptem budynek szkolny. Prace rozpoczęto 4 sierpnia 1826 roku, zakończono 12 grudnia 1827 roku. Nowo wybudowaną szkołę poświęcił cieszyński pastor ewangelicki Henryk Juliusz Kotschy. Ówczesny właściciel dóbr gminnych Magnus de Bludowski ofiarował na jej budowę znaczną sumę pieniędzy.

Budynek byłej szkoły ewangelickiej w Żukowie Górnym

Kiedy 3 listopada 1851 roku cesarz Franciszek Józef I odwiedził Cieszyn, dziatwa szkolna z Żukowa Górnego wzięła udział w uroczystości powitalnej. Monarcha wówczas wracał z inspekcji Galicji, a w Cieszynie zatrzymał się na pół godziny na rynku z powodu wymiany koni. Potem udał się do Opawy, gdzie przybył około godziny 14.30. Była to pierwsza z czterech wizyt cesarza w Cieszynie.

Cesarz w Żukowie Górnym

Po raz ostatni przybył do miasta nad Olzą na przełomie sierpnia i września 1906 roku w ramach odbywających się na Śląsku Cieszyńskim manewrów wojskowych.  W piątek 31 sierpnia i w sobotę 1 września pojawił się nawet osobiście w Żukowie Górnym. Natomiast 24 kwietnia 1854 roku z okazji ożenku monarchy z arcyksiężniczką Elżbietą Bawarską urządzono nabożeństwo szkolne oraz wycieczki do Żukowa Dolnego i Wielopola.

Jednym z tutejszych nauczycieli w latach 1852 – 1862 był Jan Buzek, później młynarz w Gnojniku, działacz społeczny. Zmarł w 1890 roku. Szkoła pierwotnie była wyznaniowa – ewangelicka, w roku 1871 otrzymała status publicznej. Wówczas uczęszczało do niej co najmniej stu uczniów. Z tego powodu pięć lat później budynek przebudowano i poszerzono (według innych źródeł nawet wzniesiono nowy).

Jan Śliwka senior i Jan Śliwka junior

W latach 1881 – 1912 kierownikiem szkoły był Jan Śliwka – syn dyrektora ewangelickiej szkoły ludowej w Cieszynie Jana Śliwki. Właśnie Jan Śliwka senior położył wielkie zasługi jako autor kilkunastu polskich podręczników dla ewangelickich szkół ludowych na Śląsku Cieszyńskim, w tym niezwykle cennego wyboru czytanek, zaczerpniętych także z literatury polskiej („Książka do czytania dla wyższych oddziałów szkół ludowych”). Niektóre z jego podręczników wydano kilkakrotnie. Mieszkał w Cieszynie, pochodził z Ustronia.  

Jego syn Jan Śliwka urodził się w Cieszynie 3 lipca 1851 roku. Po siedmiu latach spędzonych u boku ojca jako nauczyciel w ewangelickiej szkole prywatnej (zborowej) w Cieszynie, 30 października 1880 roku zawarł związek małżeński z Zofią Baron. W tym samym roku podjął pracę w publicznej szkole ludowej w Żukowie Górnym, gdzie wkrótce został kierownikiem tej placówki.

Fragment nagrobku nauczyciela Jana Śliwki st. na cmentarzu ewangelickim w Cieszynie, autora kilku podręczników dla polskich uczniów w Cieszyńskiem

Dla dobra ogółu

W 1900 roku inicjował założenie górnożukowskiej ochotniczej straży pożarnej, a potem został jej przewodniczącym, był kasjerem kasy Raiffeisena, sekretarzem gminnym, prowadził składnicę pocztową. Udzielał się też jako działacz nauczycielski. Zmarł we wrześniu 1912 roku w wieku 62 lat.

W 1945 roku budynek zajęła szkoła czeska, która działała w gminie od roku 1922, przede wszystkim w domach prywatnych. Między innymi mieściła się przez jakiś czas w domu ówczesnego wójta Alojzego Brannego i w byłej szkole katolickiej. Z powodu małej liczby uczniów szkołę zamknięto w 1978 roku.  Na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku zdewastowany obiekt uzyskała Diakonia Śląska.

Szkoła katolicka

Dzieci wyznania katolickiego chodziły do szkół w Trzycieżu oraz Ropicy, albo uczyły się w szkole ewangelickiej. Wreszcie w 1830 roku proboszcz Trzycieża, ks. Jan Müller, na prośbę górnożukowskich katolików założył w ich miejscowości szkołę katolicką. Była to ekspozytura trzycieskiej szkoły parafialnej. Otwarto ją w lokalu wydzierżawionym u miejscowego obywatela Józefa Franka. Pierwszymi nauczycielami byli Jerzy Dziekan i Teodor Schwehelka. Potem szkoła kilkakrotnie przeprowadzała się do domów prywatnych.   

Budynek byłej szkoły katolickiej w Żukowie Górnym

Dopiero w 1873 roku wzniesiono budynek szkolny, w sąsiedztwie wzniesionego przez ewangelików. Funkcję kierownika piastował wówczas Franciszek Gattnar. Parcelę pod budowę zakupiono od Antoniego Janika. Jednak już po wykopaniu fundamentów uznano, iż działka budowlana jest zbyt wąska. Wówczas Jan Drobisz, w którego domu odbywała się edukacja katolickich dzieci, odstąpił bezpłatnie odpowiedni kawałek pola. Wsparcia finansowego udzielili ówczesny książę biskup wrocławski Henryk Förster i sam cesarz Franciszek Józef I.  

Odkąd w Żukowie Górnym założono po powstaniu Republiki Czechosłowackiej szkołę czeską, przez półtora roku czynna była w budynku byłej szkoły katolickiej. Jej początki były raczej trudniejsze. W pierwszym roku szkolnym uczęszczało do niej tylko sześcioro dzieci, m.in. dwaj synowie miejscowego dróżnika Marcinka, któremu zagrożono utratą pracy, jeśli swe dzieci będzie posyłał do polskiej szkoły. Dzieci Polaków zaś w liczbie czterdziestu musiały korzystać z nauki południowej.

W 1926 roku obie szkoły polskie zostały połączone pod wspólnym kierownictwem, chociaż nadal mieściły się w dwu sąsiadujących ze sobą budynkach. W okresie okupacji Niemcy wywieźli albo zniszczyli inwentarz szkolny oraz pomoce szkolne. Po wyzwoleniu w 1945 roku polscy uczniowie zaczęli uczęszczać znów do byłej katolickiej szkoły, zaś sąsiednią byłą ewangelicką przeznaczono dla dzieci czeskich.  

Od roku 1950 mieściło się tutaj również polskie przedszkole, nazywane wówczas ochronką. Zamknięto je po czterech latach z powodu małej liczby dzieci. Jego wychowawczynią była Stefania Miech. W 1959 roku w budynku otwarto znów ochronkę, do której uczęszczało 24 dzieci czeskiej oraz 6 dzieci narodowości polskiej. W 1978 roku zamknięto polską szkołę. Jej kierowniczką była wtedy Irena Wacławik. W tym samym czasie przestała też istnieć szkoła czeska (była ewangelicka). Obecnie w obiekcie funkcjonuje czeskie przedszkole.  

Pomnik ofiar faszyzmu przed byłą katolicką szkołą w Żukowie Górnym

Karol Junga

2 lipca 1950 roku przed obiektem odsłonięto z inicjatywy Zarządu Głównego PZKO pomnik miejscowych ofiar faszyzmu. Lista liczy 11 nazwisk. Upamiętnia również Karola Jungę, posła i działacza narodowego. Urodził się w 1887 roku w Żukowie Górnym w gospodarstwie swoich rodziców w samym sąsiedztwie szkoły. Jego ojciec Józef Junga był w latach 1892 – 1906 wójtem wioski.

Do szkoły ludowej uczęszczał w rodzinnej miejscowości. Następnie ukończył dwie klasy gimnazjum i szkołę rolniczą w Cieszynie oraz kurs rolniczy w Wiedniu. Praktykę odbył w Towarzystwie Rolniczym w Krakowie, potem powrócił do rodzinnej wioski. Po ukończeniu służby wojskowej objął gospodarstwo rodziców.

Od 1908 roku zaczął udzielać się społecznie. Działał m.in. w miejscowym Kółku Rolniczym i w Związku Śląskich Katolików. Był też dyrektorem Spółki Rolniczo-Handlowej „Ziemia” w Cieszynie. W 1918 roku pojął za żonę Stefanię Mojžíšek, pochodzącą z Frydka. Z ich związku przyszło na świat czworo dzieci: Aleksandra, Marian, Karol i Witold.  

Posłem Sejmu Ustawodawczewczego RP

W latach 1919-1922 był posłem Sejmu Ustawodawczego RP. W 1928 roku Karol Junga został nominowany przez rząd czechosłowacki do Morawsko-Śląskiego Przedstawicielstwa Krajowego w Brnie jako reprezentant ludności polskiej w Czechosłowacji. Był też założycielem gazety „Nasz Kraj” i w latach 1927-1935 jej redaktorem naczelnym. W latach 1938-1939 piastował w rodzinnej wsi urząd wójta.

Podczas II wojny światowej był dwukrotnie aresztowany przez gestapo, podejrzewano go, że  utrzymuje kontakty z polskim ruchem oporu (prawdopodobnie tak było). W dniu 4 lutego 1943 roku zmarł w wyniku tortur i wycieńczenia z głodu w więzieniu w Katowicach. Jego ciało zostało wydane rodzinie, został więc pogrzebany w rodzinnym grobie na górnożukowskim cmentarzu katolickim.

W posiadłości Jungów, którą wzniesiono około 1860 roku w centrum Żukowa Górnego, obecnie mieszka wnuczka Karola Jungi Danuta Řezníček z mężem Vladimírem.

Wnuczka Karola Jungi Danuta Řezníček z mężem Vladimírem w 2017 roku podczas wystawy w Kongresie Polaków w RC z okazji 130. rocznicy urodzin Karola Jungi

Marta Bergerowa i jej córka Elfryda

Na pomniku znajdują się również imiona Marty Bergerowej oraz jej córki Elfrydy. Pani Marta pochodziła z żydowskiej rodziny Kleinów, która około 1880 roku wzniosła dom na rogu ulic Wielopolska i Pod Dzwonek w centrum Żukowa Górnego. W budynku, który później zaczęto nazywać Bergerówką, prowadzili sklep oraz gospodę. Z początkiem XX wieku przyżenił się tutaj Juliusz Berger z Rychwałdu, który pojął za żonę Martę.

Kiedy Berger w 1927 r. zmarł, pani Marta odtąd sama prowadziła interes. Pomiędzy mieszkańcami Żukowa była bardzo lubiana, chociaż niektórzy nadużywali jej dobroci, robiąc zakupy na dług, którego nie oddawali. Pewnego razu do sklepu pani Bergerowej przyszedł klient, który chciał kupić butelkę spirytusu. Ponieważ pani Marta spirytusu akurat nie miała, posłała do niego aż do Czeskiego Cieszyna swego pomocnika, który, idąc na piechotę, wrócił dopiero po trzech godzinach. Właścicielka sklepu przez cały czas zabawiała klienta rozmową.

Tragiczny koniec

Wkrótce po wybuchu II wojny światowej majątek Marty Bergerowej został wywłaszczony. W 1942 roku pani Marta i jej córka Elfryda zostały jako Żydówki zesłane do obozu koncentracyjnego, skąd już nie wróciły. Drugiej córce Marty Bergerowej, Irmie, udało się uniknąć obozu dzięki zmianie wyznania na ewangelickie i zamążpójściu za rolnika z sąsiedniego Wielopola Stanisława Jasia.

Bergerówka obecnie

W Bergerówce od początku lat pięćdziesiątych aż do końca 1974 roku mieściła się Miejscowa Rada Narodowa (za komuny odpowiednik Urzędu Gminy). Z tutejszych pomieszczeń jakiś czas korzystało również Miejscowe Koło PZKO i inne organizacje. Córka Irmy Jasiowej sprzedała potem Bergerówkę osobie prywatnej.

(gam)

Tagi: , , , , ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Walizki
REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.