Już niebawem do rąk odbiorców trafi pierwszy krążek Cieszyńskiej Kroniki Muzycznej. Zawiera dziewięć utworów dziewięciu różnych zespołów amatorskich z Cieszyna, bądź w jakiś sposób z Cieszynem związanych. O całym przedsięwzięciu rozmawiamy z jego pomysłodawcą Arturem Cyganem-Porazińskim znanym w cieszyńskim środowisku Muzycznym jako Dragon.

    Skąd pomysł na wydanie takiej płyty?

    Zawsze chciałem promować dobre cieszyńskie zespoły. Jest dużo kiepskich zespołów, które są na scenie, wydają płyty, bo ktoś ma pieniądze i układy. A te dobre niestety są często pomijane. Trzeba w nie inwestować.

    Chodzi o zespoły młodzieżowe?

    Niekoniecznie. Niektórzy wykonawcy są grubo po czterdziestce.

    Czyli chodzi o zespoły amatorskie.

    Powiedziałbym, że niektórzy są nieodkrytymi profesjonalistami. Człowiek jak żyje już jakiś czas na tej cieszyńskiej scenie, to chce dla niej coś dobrego zrobić.

    I zrobiłeś – doprowadziłeś do wydania pierwszej płyty.

    Udało się. Oczywiście nie udało by mi się to samemu, zrobiliśmy to jako stowarzyszenie Anielski Młyn. Prawdziwymi twórcami tej płyty są ludzie, którzy na co dzień wspierają Anielski Młyn, płacąc składki. Dzięki temu mamy możliwość tworzenia przestrzeni do rozwoju wszystkim muzykom.

    Cały projekt Cieszyńskiej Kroniki Muzycznej wymyśliliśmy z byłą dyrektor Domu Narodowego. Ta płyta miała być nagrodą dla zespołów, które angażują się w Święto Trzech Braci. Znaleźliśmy wspólny język, bo ona też chciała pomóc wybić się różnym zespołom z Cieszyna. Miały być organizowane różne konkursy, debiuty i inne imprezy. W międzyczasie odeszła, a współpraca z zespołami już się zaczęła, więc postanowiłem znaleźć sponsora i wydać tę płytę. Pierwotnie była to współpraca stowarzyszenia Anielski Młyn, Domu Narodowego i Browaru. Dom Narodowy się wycofał, więc musiałem przejąć jego robotę papierkową przy projekcie. Ale Browar się nie wycofał i udało się projekt zrealizować.

    Płyta trafi więc ostatecznie do odbiorców.

    I nikt nie będzie na niej zarabiał. Na tym polega jej fenomen. Będzie to dodatek do czteropaka piwa z naszego browaru. Docelowo płytka ma pojechać z tym piwem w całą Polskę, wszędzie tam, gdzie sprzedaje się cieszyńskie piwo. Miała by to być promocja miasta, naszych zespołów, naszego klimatu. Taki fajny prezent do piwka. A dla zespołów okazja, by usłyszano je poza regionem.

    To są cieszyńskie zespoły?

    Nie tylko. Płyta jest takim podziękowaniem dla tych zespołów, które w jakiś sposób angażują się w cieszyńską scenę. Nawet zespół z Chorwacji się na niej znalazł. Co ciekawe dogadaliśmy się z nimi, że będą na tej płycie, jeszcze zanim stali się popularni w swoim kraju. To samo było z „8 lat w Tybecie”. Teraz są popularni. Ale na płycie jest utwór, którego nie ma na płytach, które wydali. A ja się cieszę, że „mieliśmy nosa” do zespołów, dobrze wyłapaliśmy, które są dobre.

    Są na niej jakieś zespoły z Zaolzia?

    Niestety na tej pierwszej nie. Ale znam te zespoły i bardzo bym chciał, by np. „Ampli Fire” i inne zespoły znalazły się na kolejnych płytach. Tych cieszyńskich zespołów jest tyle, że już by można było mieć materiał na kolejnych pięć płyt. Na razie mamy prawie przygotowaną drugą.

    Rodzaj muzyki?

    Przeróżna. Nie ograniczamy się. Pozy tym teraz jest tyle gatunków muzycznych. Kiedyś był punk, rock, metal, disco polo. A teraz jest post to i post tamto, gatunki z pogranicza. Ciężko powiedzieć.

    Kiedy płyta będzie już dostępna?

    6 grudnia podczas imprezy w Browarze, którą nazwaliśmy CKM Fest. Na razie jest 500 egzemplarzy. W zależności od tego, jak szybko się wyczerpią, ustalimy, jak duży będzie następny nakład.

    I w planach macie w kolejnym roku wydać kolejną?

    Tak. Albo nawet szybciej. Umówiliśmy się, że tego 6 grudnia wszystkie zespoły przyjdą do Browaru i zrobimy sobie imprezę w ramach podziękowania za współpracę jaką mieliśmy do tej pory, obmyślimy wszyscy razem plany na przyszłość. Będzie sprzęt na miejscu, który zespół będzie chciał zagrać, będzie grał. I mam nadzieję, że jeżeli ta płyta i spotkania tych wszystkich muzyków będą się regularnie powtarzać, to przerodzi się to w cieszyński festiwal muzyczny. Mam nadzieję, że może teraz jesteśmy świadkami powstawania festiwalu. Bardzo bym chciał. Zespołów mamy dosyć, sceny już mamy fajne. Teraz współpracujemy z tą sceną browarową, Bladym Świtem po czeskiej stronie, więc trzy. Ma kto grać, jest dla kogo.

    Właśnie. Kto jest odbiorcą tej muzyki, kto przychodzi na koncerty grup, których utwory znalazły się na płycie?

    Bardzo różnie. Wszyscy. Społeczeństwo już nie jest podzielane na matalowców, pankowców i tak dalej. Ludzie potrzebują rozrywki i chodzą na różne koncerty w zależności od humoru. Fajne jest to, że coraz częściej ludzie w Cieszynie mają cały wachlarz propozycji. Zależy, czy mają ochotę posłuchać bluesa czy disco.

    A wiekowo?

    Bardzo różnie. Słyszałem na koncercie, jak „Klinika” śpiewa o rodzicach, którzy uciekają z domu na koncerty. Rozejrzałem się i faktycznie. Średnia wieku grubo po czterdziestce. Ale młodzież piętnasto, szesnastoletnia też była.

    Do płyty dołączona jest mini książeczka opisująca poszczególne zespoły. Czyli posiadacz płyty nie tylko może posłuchać muzyki tych zespołów, ale też i czegoś się o nich dowiedzieć.

    Opisuje je kronikarz, który opowiada ze swojej, osobistej perspektywy anegdoty i różne historie dotyczące danych zespołów. Ale nasz projekt to nie tylko płyta i dołączony do niej opis kapel. Ważne, że oprócz przedsięwzięcia z płytą to CKM, czyli Cieszyńska Kronika Muzyczna będzie na YouTubie i na Facebooku. Będziemy robić wywiady, reportaże z koncertów. Tak więc ta Cieszyńska Kronika Muzyczna nie będzie tylko corocznym wydarzeniem, tylko będzie cały rok żyła w internecie. Mam nadzieję, że do następnej płyty już ludzie pomogą nam wybierać zespoły, które chcieliby, żeby się na niej znalazły. Będą też organizowane różne konkursy.

    Czyli całe przedsięwzięcie będzie się rozwijać i na samym wydawaniu płyt się nie skończy.

    Mam taką nadzieję. Od płyty się zaczęło, a ukazała się dzięki członkom Klubu Anielski Młyn, Monice, Browarowi, życzliwym nam ludziom. I wszystkim którzy się do tego przyczynili chciałbym bardzo, bardzo podziękować.

    (Indi)

    Tagi: , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Walizki
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.