Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / Ratusz w Czeskim Cieszynie przestał jesienią rozmieszczać duże pojemniki na odpady zmieszane. Ich stanowiska zmieniły się bowiem w dziesiątki dzikich wysypisk śmieci.
Ustawianie tych pojemników w wybranych miejscach na terenie miasta nie rozwiązało problemów z odpadami wielkogabarytowymi. Jak informuje czeskocieszyński rzecznik prasowy Marcela Hladká, ludzie zaczęli obok pojemników ustawiać na przykład niepotrzebne szafy, tapczany, lodówki, a w niektórych wypadkach nawet całe wyposażenia mieszkań.
Środki z budżetu miasta, pierwotnie przeznaczone na wynajem i wywożenie pojemników, musiały zostać wykorzystane na likwidację przedmiotów gabarytowych. Miasto w bieżącym roku przydzieliło na wywóz śmieci o 2,5 milionów koron więcej niż w zeszłym roku, ogólne koszty osiągną w tym roku prawie 30 milionów koron.
Cieszyniacy mogą cztery dni w tygodniu bezpłatnie oddać odpady o dużych gabarytach w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych i za opłatę ryczałtową w wysokości 250 koron mają możliwość zamówienia ich wywozu. Późniejszą likwidację, ewentualnie utylizację tych odpadów, zapewnia już ratusz.
Koszty związane z wywozem i likwidacją odpadów na terenie miasta przekraczają kwotę, którą płacą mieszkańcy, ponad dwukrotnie. Różnicę płaci miasto ze swojego budżetu.
Nie oznacza to jednak, że ratusz definitywnie zrezygnował z rozmieszczania dużych pojemników, bowiem wiosną pojawią się ponownie na swoich miejscach. Ponadto w okresie Świąt Godowych zaplanowany jest częstszy wywóz śmieci, przede wszystkim papieru i tworzyw sztucznych. W ostatnich czasach poszerzono zakres usług również o wywóz bioodpadów.
(gam)
Komentarze