Organizatorzy Maja nad Olzą zaprosili już na jubileuszową edycję za rok

KARWINA-FRYSZTAT / Kapryśna pogoda spowodowała, że również drugi koncert tegorocznych XXIV Międzynarodowych Dni Folkloru Maj nad Olzą odbył się w sali Domu Polskiego PZKO w Karwinie-Frysztacie. Do ogrodu wychodzono tylko na pogawędki.

W niedzielę 19 maja przybyli do Frysztatu miłośnicy rodzimego folkloru, by wspólnie spędzić czas, słuchając piosenek i oglądając tańce bliskie sercu. Wśród gości była konsul generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz i wiceprezydent Karwiny Andrzej Bizoń. Zespołom zza granicznej miedzy towarzyszyła dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Zebrzydowicach Małgorzata Guz.

Organizatorzy imprezy, którymi były Miejscowe Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Karwinie-Frysztacie i Karwinie-Darkowie, zaprosili bowiem do programu działające w GOK dziecięce zespoły folklorystyczne Małe Kończaneczki i Kończaneczki z Kończyc Małych. Sami zaprezentowali się poprzez swoje zespoły śpiewacze: chór męski Hejnał-Echo z frysztackiego Koła PZKO, pod batutą Andrzeja Szyi z akompaniatorką Wandą Miech, oraz chór mieszany Lira z darkowskiego Koła PZKO, z dyrygentką Beatą Pilśniak-Hojką i akompaniatorką Ewą Dziadziową.

Na spotkanie towarzyskie po koncercie, który zakończyło oczywiście wspólne odśpiewanie pieśni „Płyniesz Olzo”, przygotowano poczęstunek, kanapki i kołacze. Rozmowy toczyły się również o tym, jak udała się ta pierwsza edycja Maja nad Olzą w nowym miejscu, nie w darkowskim Parku Zdrojowym, lecz w siedzibie frysztackich pezetkaowców. Odbiór programu i ilość uczestników imprezy pozwoliły organizatorom na pozytywne podsumowanie, już zaprosili na przyszłoroczne, jubileuszowe, bo XXV Międzynarodowe Dni Folkloru Maj nad Olzą.