Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
CIESZYN / Po raz dwunasty Koło nr 6 Macierzy Ziemi Cieszyńskiej zorganizowało Bal Cieszyński. Bawiono się 16 stycznia w Kasztanowym Dworze w Cieszynie, czyli dawnym kasynie wojskowym.
Królował mieszczański strój cieszyński. Zwłaszcza panie chętnie, jak i za dawnych lat, do których nawiązują organizatorzy imprezy, wystroiły się szumnie w cieszyńskie suknie z żywotkami, srebrnymi hoczkami, pasami cieszyńskimi. Ale zobaczyć można było także górali, czy górników w odświętnych galowych mundurach.
– Wiadomo, że Śląsk Cieszyński zaczyna się w Istebnej, Jaworzynce, Bielsku, a kończy się gdzieś w Boguminie, Frydku, a z drugiej strony Strumieniu. Stąd ta różnorodność strojów tu, w centrum Śląska Cieszyńskiego, gdzie ludzie się spotykają – mówił pomysłodawca i główny organizator balu Józef Swakoń wyjaśniając, że na balach cieszyńskich strój regionalny nie jest koniecznie wymagany, ale bardzo miło widziany.
Nie ukrywa też, że inspiracji szukał nie tylko w historycznych relacjach z organizowanych przed stu laty w Domu Narodowym balów mieszczańskich, ale także w mosteckim Gorolskim Balu, na którym i on, i wielu członków jego koła MZC bywa regularnie. Dlatego też swój bal zawsze organizują o tydzień później, aniżeli mostecki, czyli w drugą sobotę stycznia.
(ÿ)
Tagi: Kasztanowy Dwór w Cieszynie, Koło nr 6 Macierzy Ziemi Cieszyńskiej, mieszczański strój cieszyński.