KARWINA / Wspaniale wpisuje się w temat recyklingu artystycznego, który poruszyliśmy niedawno w związku z wystawą Julii Polok „Panienki z recyklingu” w czeskocieszyńskiej kawiarni Avion, również wystawa Renaty Filipovej „Pet-art, czyli recyklacja inaczej”. Wernisaż odbył się w środę 13 lipca w siedzibie Biblioteki Regionalnej w Karwinie-Frysztacie.

    Renata Filipová pochodzi ze Stonawy, mieszka w Piotrowicach koło Karwiny. Jest przede wszystkim malarką, ale interesuje ją również tworzenie obrazów i kompozycji przestrzennych innymi technikami. Od 1987 roku używa techniki tekstylnej art-protis, czyli malowania wełną.

    W 2000 roku po raz pierwszy wystawiła eksponaty z butelek plastikowych. Swoją pierwszą pracę z butelek pet, a były to szachy, pokazała następnie w 2002 roku podczas III przeglądu czeskiego i zagranicznego designu w Galerii Narodowej w Pradze.

    Technikę recyklingu artystycznego, przetwarzania butelek pet tak, by stanowiły główny materiał do obrazów i rzeźb, nazwała pet-art. Termin ten jest już dziś powszechnie stosowany.

    Chociaż pet-artem zajmuje się Renata Filipová sporadycznie, swoimi eksponatami potrafi zapełnić salę wystaw. W karwińskiej bibliotece jej dzieła oglądać można do 19 sierpnia.

    Renata Filipová była też założycielką i prezesem Fundacji PRO, która wydała monografie trzech nieżyjących karwińskich malarzy: Franciszka Świdra, Rudolfa Żebroka i Otakara Barana.

    CR

    Tagi: , , , , , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Walizki
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.