Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / Rodziny z Iraku, które przyjechały do naszego regionu w marcu, uczą się języka czeskiego. Nasza redakcja wzięła udział w jednej z takich lekcji.
Rodziny podzielono na dwie grupy. Czteroosobowa grupka bardziej zaawansowanych uczy się już prostych zdań typu „byłem wczoraj o godz. 18.00 w domu”. Poznaje też liczebniki i zwroty określające czas.
Grupka początkujących, którzy przyjechali do Republiki Czeskiej dwa tygodnie później, uczy się teraz odmiany czasownika „być” w połączeniu z zaimkiem.
Lekcje, które odbywają się codziennie od godz. 8.00 do 11.30, prowadzą Zuzana Samcová i Adam Sabela.
Uczniom na lekcjach towarzyszyła tłumaczka z arabskiego, jednak w kontakcie z lektorami już jej pomoc nie była konieczna. – Niektórzy znają podstawy angielskiego, a niektórzy z nas z kolei nauczyli się już podstaw arabskiego – mówiła Samcová. W lekcjach języka czeskiego biorą udział tylko dorośli. Ich dzieci chodzą już od początku maja do czeskich szkół.
Oprócz tego aktywnie starają się zintegrować – jeżdżą na wycieczki po regionie. Chodzą też już sami do sklepu.
– Na samym początku musieli się nauczyć pisma łacińskiego. Teraz już czytanie nie sprawia im większego problemu. Myślę, że są bardzo zdolnymi uczniami – mówiła Zuzana Samcová.
– W nauce nie spotkałem się narazie z większymi problemami, nauczyciele są super. Największe problemy jak narazie sprawia mi literka „ř” – mówił Karam z grupy zaawansowanej.
Czytaj również: Uchodźcy – ludzie tacy jak my
Tagi: chrześcijanie, chrześcijanie z Iraku, uchodźcy, uchodźcy w Czeskim Cieszynie