Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
SANDOMIERZ / Członkowie MK PZKO w Bystrzycy skorzystali z długiego wrześniowego weekendu i wybrali siȩ na trzydniowᶏ wycieczkȩ do Sandomierza i okolic.
W sobotę po długiej, bo prawie 6-godzinnej podróży autobusem zwiedzili z przewodnikiem sandomierski rynek i jego zabytkowe kamieniczki, przeszli podziemną trasą turystyczną (sandomierskie lochy), weszli na Bramę Opatowską, przespacerowali siȩ obok Collegium Gostomianum i Zamku Królewskiego, zwiedzili piȩkną gotycką katedrę i Muzeum Diecezjalne (Dom Długosza).
Chociaż w sobotę pogoda bystrzyczanom nie dopisała, bo niemalże cały czas padał deszcz, to nikomu nie popsuła humoru i wszyscy siȩ cieszyli na dalsze zwiedzanie. Wieczorne towarzyskie spotkanie uczestników (nie tylko z MK PZKO Bystrzyca), podczas którego dowcipami sypano jak z rękawa, zakończyło sobotni, pełen wrażeń dzień.
Prognoza pogody sprawdziła się i niedziela już pod znakiem słońca upłynęła uczestnikom na zwiedzaniu pięknego zamku i parku w Łańcucie. Chodzi o jedną z najwspanialszych rezydencji magnackich w Polsce, która 1 września 2005 roku została przez prezydenta RP wpisana na listę Pomników Historii. Oprócz zamku zwiedzano storczykarnię, powozownię i stajnię pochodzące z przełomu XIX i XX wieku. Znajdujący się tu zbiór ponad 100 powozów jest jedną z największych tego typu kolekcji w Europie.
Poniedziałek, ostatni dzień wycieczki, rozpoczęto od porannego spaceru przepięknymi wąwozami otaczającymi Sandomierz. Po pożegnaniu się z tym urokliwym miastem wyruszono do pobliskiego Opatowa i zamku Krzyżtopór w Ujeździe.
W Opatowie znajduje się perła architektury romańskiej w Polsce. Chodzi o Kolegiatę św. Marcina. Jako jedna z nielicznych dobrze dochowana od XII wieku do naszych czasów swoimi rozmiarami, okazałością i wysokiej klasy architektonicznej od ponad ośmiuset lat daje świadectwo kunsztu średniowiecznych budowniczych.
Kolejny postój to Krzyżtopór, wojenna rezydencja wojewody sandomierskiego, Krzysztofa Ossolińskiego, zbudowana w pierwszej połowie XVII wieku. Jedna z najbardziej manierystycznych budowli, o skomplikowanym, kalendarzowym projekcie architektonicznym posiadała 365 okien (tyle ile dni w roku, 52 pokoje (ilość tygodni), 12 sal(ilość miesiecy w roku), 4 wieże(cztery pory roku). Zamek uległ dewastacji w trakcie potopu szwedzkiego.
Wycieczka należała do bardzo udanych i już teraz na pewno wszyscy się cieszą na kolejną. W następnym roku bystrzyczanie mają w planie zorganizować wycieczkę do Warszawy i pobliskego Nieborowa.
Lenka Lasota
Tagi: MK PZKO w Bystrzycy, Sandomierz, wycieczka do Sandomierza MK PZKO w Bystrzycy